Seniorka uwierzyła fałszywemu policjantowi i straciła 50 tys. zł
Jak poinformował w poniedziałek oficer prasowy jasielskiej policji mł. asp. Daniel Lelko, pod koniec listopada zgłosiła się 83-latka, która oświadczyła, że zadzwonił do niej ktoś z zastrzeżonego numeru.
„Osoba po drugiej stronie przedstawiła się z imienia i nazwiska dodając, że jest policjantem śledczym. Fałszywy funkcjonariusz powiedział, że prowadzi śledztwo w sprawie ataku hakerskiego i że ktoś chce zaciągnąć pożyczkę na dane kobiety” – wyjawił funkcjonariusz.
Oszust polecił seniorce, aby udała się do banku i przelała swoje oszczędności na podany numer konta.
„Kiedy kobieta przypadkowo się rozłączyła oszust w ponownym połączeniu nakrzyczał na nią, aby tego nie robiła ponieważ przez to cała akcja może się nie udać i haker nie zostanie zatrzymany. Zabronił także informowania o działaniach pracowników banku, ponieważ któryś z nich miał być zamieszany w rzekomy atak hakerski” – relacjonował oficer prasowy jasielskiej policji.
Dodał, że kobieta posłusznie przelała swoje oszczędności i została zapewniona przez oszusta, że pieniądze zostaną jej zwrócone z policyjnej puli.
„Mieszkanka Jasła ponownie udała się do banku, aby sprawdzić czy pieniądze zostały jej zwrócone. Opowiedziała też o tym zdarzeniu jednej z kasjerek, która zorientowała się, że kobieta padła ofiarą przestępstwa” – przekazał mł. asp. Lelko.
Niestety 83-latka w skutek oszustwa straciła 50 tys. złotych.
Policjanci po raz kolejny apelują, że ani oni ani prokuratura nigdy nie prosi o wpłacenie pieniędzy. Przestrzegają też, że jeśli ktoś otrzyma taki telefon, natychmiast powinien się rozłączyć i zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub numer dyżurnego najbliższej jednostki.
„Nie wręczaj swoich pieniędzy obcym” – apeluje policja.
I przypomina, żeby każdy telefon z informacją o jakimś zdarzeniu, w którym brał udział członek rodziny lub z informacją, że pieniądze w banku są zagrożone i natychmiast trzeba je wypłacić czy przelać na inne konto, należy weryfikować.(PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
api/ apiech/
 Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie.  Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
			Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie.  Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
		 
  NOCLEGI
									NOCLEGI
								 ROZKŁADY
									ROZKŁADY
								








