Za każdy uszczerbek na zdrowiu powinno być wypłacane weteranom odszkodowanie
W piątek przed pomnikiem na Skwerze Pamięci przy Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa w Warszawie odbył się uroczysty capstrzyk wojskowy z udziałem m.in. szefa MON, a także szefowej Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa ppłk Katarzyny Rzadkowskiej, wiceszefa MON Stanisława Wziątka i szefa Sztabu Generalnego WP Wiesława Kukuły zorganizowany z okazji dnia pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Państwa.
Szef MON - w asyście ppłk Rzadkowskiej - wręczył odznaczenia resortowe matkom poległych na misjach żołnierzy: sierżanta Piotra Mikułowskiego, kaprala Szymona Graczyka, kaprala Michała Kołka oraz kaprala Piotra Marciniaka.
"To jest niezwykle wzruszający moment. Tu bohaterami są ci, którzy oddali życie za Ojczyznę. 123 osoby, które wspominamy i oddajemy honor i cześć. To są żołnierze i ci, którzy pracowali dla wojska. Za każdym z tych nazwisk napisana jest historia. Jego życia i oddania Ojczyźnie. Dziękuję, że jesteśmy tu razem. Razem z rodzinami poległych. Ta pamięć będzie trwać. Polska będzie pamiętać o swoich bohaterach" - podkreślił szef MON.
Wicepremier przekazał podczas uroczystości, że po konsultacjach społecznych, uwagach i przeanalizowaniu wszystkich głosów płynących ze środowiska również Centrum Weteranów zaproponuje Radzie Ministrów i parlamentowi rozwiązanie, żeby za każdy uszczerbek na zdrowiu było wypłacane weteranom odszkodowanie.
"Kieruję też swoją wdzięczność do społeczeństwa, które składa się na to, żebyśmy mogli wypłacić takie odszkodowanie. To są dziesiątki milionów zł, które będziemy mogli na to przeznaczyć" - podkreślił szef MON.
"Uważam, że trzeba docenić i trzeba zadośćuczynić. Nigdy pieniądze nie będą tym zadośćuczynieniem, które wypełnia pustkę, ale rolą państwa jest zadośćuczynić w taki sposób, w jaki najlepiej potrafi" - dodał Kosiniak-Kamysz.
Minister powiedział też, że będzie proponował zmiany w ustawie o obronie ojczyzny. "Druga kwestia dotyczy zmian w ustawie o obronie ojczyzny i odszkodowań dla rodzin za poniesioną śmierć ich najbliższych, przez tych, którzy służą. W tej ustawie są zawarte takie rozwiązania, ale moim zdaniem one są niewystarczające pod względem wysokości świadczenia. Dlatego będę chciał to zwielokrotnić. I taką propozycję też przedstawię" - zapowiedział Kosiniak-Kamysz.
Trzecia sprawa, o której mówił wicepremier dotyczyła samego Centrum Weterana. Minister zwrócił uwagę, że od trzech lat żołnierze pełnią ogromną misję, ogromną operację na granicy polsko-białoruskiej. "I opieka pod tym względem dla weteranów, którzy tam też ponieśli uszczerbek na zdrowiu się należy. Myślę, że Centrum Weterana będzie najwłaściwszym miejscem, żeby tą opiekę sprawować, żeby środowisko integrować" - powiedział minister.
Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych obchodzony jest od 2015 roku. Święto zostało ustanowione w rocznicę 21 grudnia 2011 r., tego dnia podczas misji w Afganistanie poległo pięciu żołnierzy z 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, gdy pod ich samochodem eksplodował improwizowany ładunek wybuchowy.
Zginęli wtedy mł. chor. Piotr Ciesielski, szer. Marcin Szczurowski, sierż. Łukasz Krawiec, sierż. Marek Tomala i sierż. Krystian Banach. Za męstwo i odwagę zostali pośmiertnie odznaczeni przez prezydenta Krzyżami Kawalerskimi Orderu Krzyża Wojskowego oraz Gwiazdami Afganistanu. Najmłodszy z żołnierzy miał 22, najstarszy 33 lata. Był to najtragiczniejszy dzień w historii polskich misji.
Początki udziału Polski w misjach zagranicznych sięgają roku 1953, gdy Polacy zostali wysłani jako obserwatorzy do Korei. Od tamtej pory przez misje przeszło ponad 115 tys. Polaków, głównie żołnierzy, ale także funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. Zginęło i zmarło 121 z nich, ponad 800 zostało rannych. (PAP)
ero/ rbk/ andr/ par/